Woojer Edge to przetwornik, który przypinasz do siebie, aby dodać energii i cielesnej reakcji na muzykę i media interaktywne. Dostępne jako Strap Edge lub Vest Edge, jeśli chcesz osiągnąć pełne zagłębienie, mówią, że zrewolucjonizuje to produkcję muzyczną, jak również konsumpcję muzyki, i to najprawdopodobniej bez wywoływania zawału serca.
Woojer Edge
Czy to do gier, oczywiście, że do gier? Każdy gracz może docenić pomoc haptycznego sprzężenia zwrotnego od grzechotających kontrolerów do wibrujących krzeseł. Kamizelka i pas pozwalają wyjść poza ten obszar i zaoferować to, co wygląda jak wspaniałe wrażenia podczas gry, zwłaszcza jeśli połączysz to z wirtualną rzeczywistością. „Ready Player One” robi kolejny krok do przodu. Ale Woojer ma też inne zastosowania związane ze Strap Edge i Vest Edge, które sugerują, że oprócz zwiększenia przyjemności słuchania muzyki, może ona również zdziałać cuda dla producentów muzycznych.
Chodzi o to, że wbudowane przetworniki wpompowują niskie częstotliwości w wasze kości, dając wam „unikalne i hipnotyzujące doznania dźwiękowe”. To trochę jak stanie w basowym głośniku na koncercie. Dźwięk dociera do urządzenia przez Bluetooth lub wejście liniowe, a następnie podłącza się słuchawki do wyjścia. Urządzenie reaguje na basy i wpompowuje je do klatki piersiowej.
Dostępne są dwie wersje. Strap Edge to pojedynczy przetwornik przymocowany do paska, który można przypiąć do klatki piersiowej, brzucha, rąk lub nóg w zależności od zastosowania. Jest on przenośny, dość dyskretny i doskonale monofoniczny w zakresie częstotliwości basowych. Vest Edge wygląda jak taktyczna kamizelka i ma 6 przetworników; 2 z tyłu, 2 z przodu i 2 po bokach. Możesz sobie wyobrazić, że wygląda to dość szalenie, jeśli jesteś na zewnątrz i słuchasz muzyki, ale nikt nie powie słowa, jeśli grasz w gry w swoim salonie, nie mówiąc już o kasku VR. Idealne dla strzelanek trybu pierwszoosobowego.
Lecz co to może zaoferować producentowi muzycznemu? W promocyjnym wideoklipie chłopak ma na sobie kamizelkę podczas miksowania. Interesuje mnie, jak zmieniłoby to Twoją perspektywę, co by to zmieniło w miksie wraz z uczuciem, że bas pulsuje przez Twoje kości? Zastanawiam się też, jak to się przekłada na gotowy miks, bo nikt nie doceni niuansów twojego pulsującego basu, jeśli sam nie będzie miał Strap’a czy Vest’a.
Myślę, że jest to wspaniały pomysł na granie i dość intrygujący do słuchania muzyki. Po prostu nie mogę zrozumieć strony produkcji muzycznej. Może po prostu będę musiał jeden wypróbować. Mogłoby być również zabawnie podczas oglądania filmów, chociaż potrzebowałbyś takiego urządzenia dla każdego, a potem musiałbyś wypracować sposób, w jaki wszyscy jednocześnie odbierają dźwięk.
Jestem naprawdę przekonany, że do grania jest to idealne rozwiązanie, jeśli ma się gotówkę do wydania, ale w przypadku muzyki trzeba jej chyba doświadczyć, aby ją docenić.