Alexa, Cortana i Siri nie są już tymi samymi asystentami głosowymi, którymi byli w trakcie swojej premiery, a nawet kilka miesięcy temu. Wszystkie trzy sztuczne inteligencje przechodzą regularne aktualizacje, które odróżniają je od siebie i sprawiają, że konkurencja między firmami staje się coraz bardziej interesująca dla tych z nas, którzy podążają w domu lub pracy za głosem inteligentnego doradcy.
Coroczna konferencja programistów gigantów technologicznych ujawnia coraz więcej wiadomości o inteligentnych domach. Jeszcze nie tak dawno temu Apple informowało nas o usprawnienia swojej sprzętu. Z kolei konferencja Amazonu ujawniła, że firma jest obecnie w toku badań nad ogromną rewolucją Alexy. To sprawia, że jest to szczególnie owocny czas na ogłoszenia o inteligentnych domach, szczególnie związanych z doradcami, takimi jak Alexa, Cortana i Siri.
Obecny stan asystentów głosowych.
Wysiłki, które Amazon wkłada w zakresie umożliwienia wielu żądań bez konieczności każdorazowego wymawiania słowa to ogromny krok naprzód, nawet jeśli obecnie ogranicza się to do zaplanowania wieczornych obowiązków, o których może przypomnieć nam Alexa. Funkcja alarmu i jego inteligentnego zatrzymania opracowana przez Microsoft wykazuje podobny trend. Jednakże, aby zmniejszyć poleganie na słowach lub frazach, które muszą obudzić system głosowy wbudowany w inteligentnych doradców i umożliwić bardziej naturalny przebieg rozmowy w przyszłości ma zostać zastąpiony bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami.
I chociaż nie słychać wiele o oprogramowaniu głosowym podczas tegorocznych operacji w sprawie rozwoju sztucznej inteligencji, hegemony w postaci najbardziej rozpoznawalnych firm na świecie zapewniają o tym, że dokładają wszelkich starań co do tego, aby z każdą aktualizacją korzystanie z ich sprzętu stawało się coraz bardziej przystępne.
Nawet Apple przyspiesza dzięki nowej funkcji rozpoznawania głosu i oprogramowaniu pozwalającym na swobodniejsze wydawanie komend, zaprojektowanym tak, aby Siri brzmiała bardziej ludzko.
Czego możemy oczekiwać po zmianach w przyszłości?
Jest to określony tor działania i wszystko związane jest z usprawnieniem rozmów i nadaniem im bardziej naturalnego dialogu, który będzie powodował, że obcowanie z maszynami stanie się dla użytkowników jeszcze bardziej komfortowe. Wiele osób jest również za usunięciem niektórych powtarzających się słów, które mają za zadanie włączyć asystenta głosowego, zanim ten będzie mógł odczytać komendę, aby usprawnić rozmowy, jednakże ogromną ilość ludzi przeraża myśl dotycząca tego, że sztuczna inteligencja brzmi tak ludzko. Pojawiają się nawet opinie dotyczące tego, że w przyszłości nie będzie można odróżnić głosu i etyki pracy sztucznej inteligencji od działań człowieka, co przeraża niektórych przeciwników tej technologii.
Być może technologia ta zmierza do bardziej stopniowej fazy doskonalenia asystentów głosowych, zamiast szaleńczego pędu do ogłoszeń innych firm, które można było zaobserwować w pierwszych latach technologii. Jednak te stopniowe zmiany ostatecznie posuną je do przodu i będą bardziej przydatne.
